[Wujek 082]

Chciałbym na fikcyjnej mapie zbudować sobie przy jednej ze stacji zakład przemysłu drzewnego lub duży tartak, który byłby obsługiwany koleją. Stacja jest wielkości tej w Brodnicy, poza tartakiem jest bocznica do jednego niewielkiego zakładu o bliżej niesprecyzowanej branży. Ten tartak/zakład miałby generować jakiś ruch na mapie, więc nie chciałbym żeby był zupełnie minimalistyczny, ale wielki zakład pokroju celulozy też odpada :P Niestety nie miałem i nie mam za bardzo styczności z industrialną częścią kolei i budowa wszelkich bocznic sprawia mi spore kłopoty, dlatego zwracam się do Was z prośbą o porady - co, gdzie, jak i ile, jaki układ torowy, jakie wagony itd. Co ważne, realia mapy tkwią gdzieś w połowie lat 90, więc skłaniałbym się ku czemuś prusko-peerelowsko-klasycznemu. Na pewno swoje miejsce znajdzie tu model tartaku ze Ścinawki autorstwa Qnia ;) Z góry dzięki za wszelką pomoc.

[Korzeń]

Ostatnio przeglądałem google earth w poszukiwaniu natchnienia i gdzieś w okolicach Ostravy trafiłem właśnie na taki mały zakład przeróbki drewna wprost idealny do Tereni. Sam chciałem go sobie po chamsku przewalić do Tereni Nie za duży i nie za mały. Do tego bardzo ładnie było go widać. Teraz na złość nie mogę tego miejsca odnaleźć...
EDIT 1:
To jeszcze nie to miejsce bo za wielki zakład, ale też się może nadać:
https://www.google.pl/map...=!3m1!1e3?hl=pl
EDIT 2:
Znalazłem!
https://www.google.pl/map...=!3m1!1e3?hl=pl

[ryszard]

Nie wiem czy to coś pomoże ale na swojej fikcyjnej mam taki Zakład Przemysłu Drzewnego "Wrzoski". Co prawda umiejscowiony w PRL-u ale wg mnie może być i na lata 90-te.

Wykonałem dojazd jako odejście bocznicy szlakowej.

Tak wygląda po minięciu bramy kolejowej.

Tak wygląda od strony drogi. Po lewej portiernia i budynek biurowy, to wg mnie obowiązkowo, bo papierkowa robota musi być . Po prawej hale produkcji sklejki i płyt wiórowych. Przed biurowcem plac dla transportu gumowego.

Po lewej warsztaty dla transportu zakładowego.

Ta część powyżej hali Qnia to taki drugi zakładzik, napiszmy pracy chronionej produkujący trzonki do łopat, młotków, stołki i takie tam insze drobiazgi drewniane z własnym magazynem.

Rampa z torem 600mm, wagoników nie stawiałem, bo są ale paintowe strasznie.

Towar na placu nasz oprócz belek.

Rzut oka na plac składowy. Za i wyładunek przy pomocy dźwigów na kołach, nie miałem pasującej suwnic.
Mam nadzieję, że to wszystko co powyżej jest na temat który poruszyłeś.

[Wujek 082]

Dzięki! O takie coś mi właśnie chodziło. Podpaczam sobie i może coś z tego wyjdzie :)

Jak ktoś coś jeszcze ma (zdjęcia, namiary, wiedzę), to nie krępujcie się :)

[Kanclerz]

https://www.google.pl/map...33!4d17.4769582

https://www.google.pl/map...2709!4d17.45392

https://mapy.cz/s/1Bt6F

Są dwa takie fajne obiekty w Wielkopolsce niedaleko mnie. Oba w sumie związane są z koleją (nasycalnie podkładów) ale obie są utrzymane w Twojej konwencji. Z tym, że w Orzechowie jest trochę inaczej - nasycalnia w Koźminie jest dużo, dużo większa. Nie wiem jak duży ma to być zakład - dużo większy Koźmin prawie nie ma żadnych hal, a zaś Orzechowo ma ich pełno.

Wydaje mi się, że obowiązkiem w takim zakładzie jest postawienie tej suwnicy (chyba FMA) co użyta jest w Gdańsku - Kokoszkach. Oprócz tego te stosy drewna zestawiałbym w wyższe hałdy. No i tekstury leżącej wszędzie kory. Dobrze to widać na ostatniej mapie, którą pokazałem - to tartak z prawdziwego zdarzenia na ślepej stacji Vrbno pod Pradedem generującej kilka wahadeł drewna tygodniowo.