Ściągasz sobie kłódkę tylko z route-layer i na tym już możesz swobodnie działać. Dla pewności do geodety zawsze wchodź przez edycję sesji, a nie mapy i będzie git. Terenia już za ciebie będzie pamiętać, żebyś nic nie wstawił na złej warstwie
To anuluj i w oknie warstw wybierz (kliknij) w mapę. Ale nie w kłódkę, czy w oczko. W nazwę.
Przecież masz pytanie "czy chcesz odblokować warstwę", skoro potwierdzasz, to co się dziwisz
Pomógł: 118 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2672 Skąd: Poznań/Nakło nad Not
Wysłany: 22-03-2020, 19:10
Też pytałem czy kłódki mają być cały czas zamknięte czy otwierać i zamykać przed zapisem gry.
To jeszcze raz, wchodzę w warstwy, ścigam kłódki z route i session, zaznaczam route i klikam na strzałkę rozgałęzioną na dole. Łączę session layer do route layer i już? To tak robiłem...
Też pytałem czy kłódki mają być cały czas zamknięte czy otwierać i zamykać przed zapisem gry.
To jeszcze raz, wchodzę w warstwy, ścigam kłódki z route i session, zaznaczam route i klikam na strzałkę rozgałęzioną na dole. Łączę session layer do route layer i już? To tak robiłem...
NIEEE. Przy łączeniu zaznaczasz warstwę-żródło, z której zawartość chcesz przyłączyć. Czyli Session. Klikasz rozgałęzioną strzałkę i w okienku wybierasz jako docelową - Route. Po tym wszystko z session powinno znaleźć się na route. Czyli jak ukryjesz SESSION (zamkniesz przy niej oczko) to nic NIE powinno znikać.
To jest etap łączenia, scalania warstw, jak zwał.
Do normalnej codziennej pracy kłódkujesz session. Route zostawiasz odkłódkowane. Za każdym razem otwierasz SESJĘ (koniecznie!) ale po otwarciu jako pierwszą czynność wykonujesz zmianę aktywnej warstwy, bo jezeli otwierasz sesję, to uaktywnia się sesja. Ta zakłódkowana, więc na sesję nie wstawisz nic. Zmieniasz na Route (odkłódkowaną) i budujesz.
To jest dopiero etap "codziennego trudu" na mapie.
Stan zakłódkowania-odkłódkowania zapisuje się razem z mapą, więc nie musisz tego za każdym razem robić na nowo.
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 3920 Skąd: Opole
Wysłany: 23-03-2020, 07:25
Warstwy są też w 2010. Jak problem z kłódkami ( nie używam kłódek) to: wybieram mapę->klikam sesja->edytuj sesję. Teraz dłubię mapę, a jak skończę to otwieram zakładkę mapy, potem w kółeczko ostatnie (połącz z), łączę sesje z mapą. Następna czynność to zejście do sesji i wybranie przycisku kasowania. Gra jest na tyle mądra, że zapyta się o to czy chcesz usunąć pustą sesję. Jak pusta, to potwierdzasz usunięcie, zapisujesz grę i wychodzisz.Tym sposobem mam zawsze wszystko w mapie, a żeby wysiłek intelektualny nie odleciał w kosmos co trzy, cztery dłubania, przy wychodzeniu z gry zapisuję pod nową nazwą. W razie czego jest do czego wrócić . Dla pewności, raz w miesiącu, pakuję mapę+sesję w folder i na pulpit. Żeby się jeszcze bardziej zabezpieczyć folder wysyłam do kogoś z forum na przechowanie. Zabezpieczony jestem przed awarią gry, padnięciem dysku i innymi kataklizmami.
Co do wieku, to jestem trochę bardziej posunięty w latach i daję radę . Po prostu trening,czyli częste dłubanie w grze, powoduje automatyzm czynności
Rysiu, ale niektóre rzeczy zapisują się tylko w sesji. Na przykład część konfiguracji dodatków. Czyli kasując sesję, kasujesz te ustawienia...
Poza tym - strasznie naokoło i ryzykowne. Sesja, scalanie, kasowanie - po co? Kiedyś zapomnisz scalić przed skasowaniem i wtedy będzie płacz. A wystarczy raz a dobrze dać kłódę na sesję - co ma się zapisać w sesji to i tak się zapisze, obiektu żadnego nie wstawisz (bo kłóda działa na wstawianie i edycję obiektów - tylko), a jak "rano" zapomnisz przełączyć warstwy to gra i tak ci przypomni. I też masz wszystko w mapie, nie ryzykując kasowania niczego. Poza tym zapisujesz i otwierasz jak zwykle, przez sesję.
Warstwy są też w 2010. Jak problem z kłódkami ( nie używam kłódek) to: wybieram mapę->klikam sesja->edytuj sesję. Teraz dłubię mapę, a jak skończę to otwieram zakładkę mapy, potem w kółeczko ostatnie (połącz z), łączę sesje z mapą. Następna czynność to zejście do sesji i wybranie przycisku kasowania. Gra jest na tyle mądra, że zapyta się o to czy chcesz usunąć pustą sesję. Jak pusta, to potwierdzasz usunięcie, zapisujesz grę i wychodzisz.Tym sposobem mam zawsze wszystko w mapie, a żeby wysiłek intelektualny nie odleciał w kosmos co trzy, cztery dłubania, przy wychodzeniu z gry zapisuję pod nową nazwą. W razie czego jest do czego wrócić . Dla pewności, raz w miesiącu, pakuję mapę+sesję w folder i na pulpit. Żeby się jeszcze bardziej zabezpieczyć folder wysyłam do kogoś z forum na przechowanie. Zabezpieczony jestem przed awarią gry, padnięciem dysku i innymi kataklizmami.
Co do wieku, to jestem trochę bardziej posunięty w latach i daję radę . Po prostu trening,czyli częste dłubanie w grze, powoduje automatyzm czynności
Postępuje podobnie tylko nie wysyłam nigdzie, a co jakiś czas (raz na pół roku) zapisuje na płytę lub pendrak czy przenośny dysk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach