Wysłany: 25-01-2015, 23:57 Wagony BHP - będziecie z nimi tęsknić ?
Nie wiem czy wszyscy wiecie ale w tym roku po raz ostatni na szlak wyjadą wagony typu BHP. Będą one wykorzystane m.in. na TURze, Transcassubi i na jednej parze zaszynobusów do Kostrzyna. Ważność rewizji była do września ub. roku, ale jest jeszcze odroczenie. Co dalej z nimi będzie? Na pewno nie kolejna rewizja, ponieważ była to już ostatnia(P5) przed NG. Może jakieś stowarzyszenie je przejmie np. PTMKŻ? Tego niestety nie wiem, ale myślę, że nie zaginą gdzieś w krzakach czy coś...
_________________ "Jedna wiara, jeden klub, Real Madryt aż po grób"
Pomógł: 105 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 5160 Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-01-2015, 00:26
Jeden zespół piętrowy przeszedł we władanie TOZK Pyskowice, ale niestety nie jest sprawny, ani w specjalnie dobrym stanie. Zespoły stanowią dla skansenów i muzeów problem logistyczny z uwagi na znaczne rozmiary i koszta utrzymania...
Pewna epoka kolei właśnie się kończy i niestety trzeba się z tym pogodzić, że powoli wagony Bhp wychodzą z eksploatacji. Z resztą nie tylko one, bo niedługo z polskich torów znikną również bonanzy (Bh 120A) z tego co słyszałem też wyjeżdżają już swoje ostatnie kilometry. Z lokomotywami jest podobnie, SU45 się kończą, bo części zamiennych jest coraz mniej. A SP32 w planowej służbie zostały chyba tylko 2 sztuki.
Z tego co wiem, to Bhp w całej swojej karierze na PKP nie miały naprawy głównej , chyba za wyjątkiem dwóch ze Skarżyska Kamiennej (tymi z welurowymi tapicerkami).
Ostatnio zmieniony przez rysztur 26-01-2015, 10:56, w całości zmieniany 1 raz
Z tego co wiem, to Bhp w całej swojej karierze na PKP nie miały naprawy głównej , chyba za wyjątkiem dwóch ze Skarżyska Kamiennej (tymi z welurowymi tapicerkami).
Z tego co się orientuję to te dwie ostatnie w Polsce czteroczłonowe miały NG w 2002 roku
Traxx95 napisał/a:
niedługo z polskich torów znikną również bonanzy (Bh 120A)
Bonanzy tak szybko nie znikną Gdyńskie/Chojnickie miały przed sezonem w 2014r NG i są przystosowane do przewozu rowerów i otrzymały żółto-niebieskie barwy
_________________ "Jedna wiara, jeden klub, Real Madryt aż po grób"
Bonanzy tak szybko nie znikną Gdyńskie/Chojnickie miały przed sezonem w 2014r NG i są przystosowane do przewozu rowerów i otrzymały żółto-niebieskie barwy
Miło to słyszeć W takim razie trzeba korzystać póki czas, bo następnej NG może już nie być. Niemniej jednak okres wagonów piętrowych Bhp na trwałe wpisał się w historię polskiej kolei.
Pomógł: 105 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 5160 Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-01-2015, 23:32
Cytat:
Bonanzy tak szybko nie znikną ;-) Gdyńskie/Chojnickie miały przed sezonem w 2014r NG i są przystosowane do przewozu rowerów i otrzymały żółto-niebieskie barwy
Nie wiem skąd te informacje. Żaden wagon typu 120A nie przeszedł w ostatnich 10 latach naprawy głównej i żaden do takiej nie jest kwalifikowany (głównie z uwagi na wiek, koszta, a także niechęć zakładów do robienia napraw bez modernizacji). Zapewne pomyliłeś wagony 120A z piętrowymi Görlitz88/Görlitz89 (seria 'Bdhpumn'), które istotnie przeszły (dokładnie w sile 30 szt.) naprawy gł. w zakładach PESA Bydgoszcz jakoś około 2003-2005 r. Obecnie wagony te są jedynymi czynnymi 'bohunami', z czego odjąć należy wagony uszkodzone i długotrwale odstawione, co da finalnie jakieś 20-24 czynne Görlitz88/Görlitz89 na chwilę obecną ze 160 zakupionych w latach 1988-1989.
Natomiast jeśli mówimy o 120A, istnieje ich na chwilę obecną około 60 szt., czynnych pozostaje w graniach 5-7 szt. Ten rok prawdopodobnie będzie ich ostatnim, tak jak zespołów piętrowych serii 'Bipa'. Przyznam się szczerze, że trudno mi uwierzyć, że zespoły piętrowe nie przechodziły napraw głównych. Było by to bardzo dziwne, ale na chwilę obecną nie pamiętam jak to naprawdę było. Fakt faktem, że na wagonach kursujących w ostatnich latach raczej nie było opisów dot napraw głównych na czołach, a w innych typach owszem. Inna sprawa, że zakładem specjalizującym się w naprawach zespołów były podwarszawskie ZNTK Pruszków, uśmiercone jak dobrze wiemy już ładnych kilka lat temu...
Hmmm... możliwe, ale w sezonie letnim z SA138 jechała bonanza śmierdząca farbą z przystosowaniem do przewozu rowerów. Zresztą ja za dużo ostatnio o wagonach czytam i bardzo możliwe, że mi się myli jeden z drugim
_________________ "Jedna wiara, jeden klub, Real Madryt aż po grób"
Pomógł: 98 razy Wiek: 35 Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 2250 Skąd: spod Ostrołęki
Wysłany: 27-01-2015, 00:39
No tak, 120A to bonanza, @patrosmk nie pomylił chyba typów wagonów. Chodzi raczej o dość powszechne mniemanie, że jak coś zostaje odmalowane to jest jednoznaczne z NG (plus ew. jakieś dodatkowe zmiany jak przystosowanie do przewozu rowerów). Istotnie Chojnice w ostatnim sezonie odmalowały sobie dwie sztuki 120A na żółto i niebiesko, ale prawdopodobnie w ramach NR lub normalnego utrzymania w chojnickiej wagonowni (przypominam, że Chojnice mają 'halę', w której wykonuje się naprawy wagonów). Aczkolwiek bipy z tego co słyszałem naprawy przechodziły w Słupsku.
Pomógł: 68 razy Wiek: 34 Dołączył: 30 Maj 2009 Posty: 2114 Skąd: Espenkrug/Bonk
Wysłany: 27-01-2015, 14:17
Od kilku lat daje się słyszeć że "ten rok" będzie dla bip ostatnim na naszych torach. Istotnie, z roku na rok było ich coraz mniej aż w końcu się ostała ostatnia poczwórna (przynajmniej w moich okolicach) którą jeszcze nie tak dawno (2013/2014?) udałem się na Hel.
Na Pomorzu wagony serii Bhp - za jednym wyjątkiem - wyginęły już kilka lat temu. Tym jednym wyjątkiem był pociąg "TUR" z Chojnic (kiedyś Piła/Krzyż/Gorzów) na Hel przez Tczew i Gdynię Główną (jak mnie pamięć nie myli to kiedyś tylko do Gdyni). Jak wiadomo w sezonie linia helska jest zatłoczona do granic możliwości, ilość podróżnych zwiększa się kilkukrotnie, dochodzą do tego bezpośrednie pociągi IC z Wawy czy Krakowa.
Jeszcze nie tak dawno były lata gdzie każda zwykła osobówka była zestawiona z Bip, czasami trafiała się jedna czy dwie bonanzy czyli wagony serii 120A. Obecnie na Hel jeżdżą SA137 oraz SA138, w sezonie letnim były wzmacniane dodatkowym szynobusem, a pomiędzy nimi była przemalowana bonanza w żółto-niebieskie barwy.
Czas szybko leci, czasami zdecydowanie na szybko. Podróże na większą skalę rozpocząłem w roku 2006. Pamiętam że gdzie by nie pojechać to prawie wszędzie występowały właśnie bipy. Prowadziła je albo SU45, SU46 albo SU42, w zależności od tego o jakiej linii mowa. Zresztą zobaczcie sami:
- Gdynia: na Hel bipy, do Kościerzyny bipy, czasem bonanzy.
- Kościerzyna: do Chojnic zazwyczaj SA101/102 ale potrafiły się trafić dłuższe okresy z bipami czy bonanzami. Do Wierzchucina przez wiele lat jeździła podwójna bipa, czasem wzmocniona bonanzą, Skarszewy już wtedy nie istniały jako ruch pasażerski.
- Chojnice: do Tczewa bipy, do Bydgoszczy bipy, do Piły też bipy, Więcbork leżał od 6 lat.
- Wierzchucin: na Bydgoszcz z Chojnice i odwrotnie jeździły bipy, były okresy że jeździły dwie poczwórne i nie jako podsył. Do Laskowic i z Laskowic też były bipy, czasem wzmocnione bonanzą.
- Laskowice Pomorskie: do Grudziądza podwójna bipa, do Czerska zazwyczaj jedna czy dwie bonanzy.
- Grudziądz: do Malborka bipy, do Torunia tak samo. Na Brodnicę i Działdowo chyba też.
Generalnie na każdym węźle kolejowym na Pomorzu (i północnych Kujawach żeby nie było) można było spotkać i bipy i bonanzy. Bipy, wszędzie bipy :)
Z czasem na niektórych relacjach zaczęły pojawiać się szynobusy które wyparły część składów. Koniec składów na znacznej ilości linii kolejowych pojawił się z momencie przejęcia przewozów pasażerskich na liniach niezelektryfikowanych przez Arrivę. Od czasu do czasu jak za dużo Golfów pozalicza dzwony z szynobusami to można spotkać skład lokomotywa + wagon jako zaszynobus (wynajem od PR Chojnice). Osobiście udało mi się jednego dnia trafić na dwa różne składy: Laskowice Pom. - Grudziądz - Toruń - Grudziądz - Laskowice - Wierzchucin - Tuchola - Wierzchucin - Bydgoszcz na SU42 z podwójną bipą i Bydgoszcz - Unisław - Chełmża na SU42 z wagonem przedziałowym.
Pomógł: 105 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 5160 Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-01-2015, 19:33
Cytat:
Hmmm... możliwe, ale w sezonie letnim z SA138 jechała bonanza śmierdząca farbą z przystosowaniem do przewozu rowerów. Zresztą ja za dużo ostatnio o wagonach czytam i bardzo możliwe, że mi się myli jeden z drugim ;-)
Ten schemat pojawił się już w 2009 r., otrzymały go 2 wagony, w tym np. 50 51 21-18 244-6 Bp:
Słabo to widać, ale powyżej lewej tarczy buforowej znajduje się info o ostatniej naprawie głównej - ZNTK Nowy Sącz / grudzień 1993. Nawiasem mówiąc, wagon z powyższego zdjęcia został już dawno pocięty na złom.
Przewozy Regionalne zasadniczo (z drobnymi wyjątkami) nie przeprowadzają napraw głównych taboru. Brakuje środków, wagonom wypadają kolejne terminy większych napraw i są masowo odstawiane / kasowane. Wagony 120A, G88/G89 i zespoły piętrowe są w grupie, która w ostatnich 2 latach najbardziej straciła na liczebności. Jest niemal pewne, że dla wagonów 120A to ostatni rok planowej eksploatacji.
W tym czy zeszłym roku wagonów tego typu pojawiło się więcej, ale były to drobne naprawy rewizyjne, które P-REG robią w Krzyżu, Chojnicach i Słupsku. Kojarzę co najmniej 3-4 wagony w tym schemacie, istniejące obecnie, a do nie dawna na pewno sprawne:
Polecam śledzić galerię WGK, która jest prawdopodobnie największą bazą wiedzy o wagonach osobowych prowadzoną przez polsko-języczny zespół. Nie rzadko jest info o bieżących eksploatowanych pojazdach, zarówno w Polsce jak i innych krajach.
Polecam śledzić galerię WGK, która jest prawdopodobnie największą bazą wiedzy o wagonach osobowych prowadzoną przez polsko-języczny zespół. Nie rzadko jest info o bieżących eksploatowanych pojazdach, zarówno w Polsce jak i innych krajach.
Na bieżąco przeglądam tą galerie nie od dziś. Przeglądałem ją już za czasów, gdy była na innym serwerze
_________________ "Jedna wiara, jeden klub, Real Madryt aż po grób"
Pomógł: 36 razy Wiek: 35 Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 1376 Skąd: Nysa / Poznań
Wysłany: 28-01-2015, 23:47
Jest bardzo prawdopodobne, że bip już w planowym ruchu nie spotkacie, może jakimś cudem w tym roku. Dla bonanz to też jest raczej ostatni rok planowej eksploatacji. Pierdół o naprawach głównych jakie są wyżej komentował nie będę - bo to po prostu pierdoły, niepoparte faktami (poza tym co pisze Kilan ewentualnie). Prawdziwych danych póki to jeździ też nie podam. Jedno jest pewne - poza bohunami po NG(P5), malborasami i nielicznymi 112Ag (razem ~40 do max 50 pudeł) to jest już kres eksploatacji wagonów w PR.
_________________ www.gzk.cba.pl <- zbiór moich (i nie tylko) zdjęć o tematyce kolejowej
... Pierdół o naprawach głównych jakie są wyżej komentował nie będę - bo to po prostu pierdoły, niepoparte faktami...
Kolego, przez dziewięć lat oddawałem z ramienia bydgoskiej Pesy składy Bhp do ruchu. Myślę, że przez moje ręce przeszła dokumentacja większości eksploatowanych piętrusów. I nie przypominam sobie, ażeby w kartach utrzymania wagonu widniała data naprawy głównej.
Jeżeli masz wiarygodne dane, to proszę przytocz czas i miejsce wykonania takiej naprawy składu Bhp.
Do tego czasu proszę wstrzymaj się z komentarzami tego typu.
Pomógł: 36 razy Wiek: 35 Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 1376 Skąd: Nysa / Poznań
Wysłany: 29-01-2015, 15:02
Jak Ty sobie wyobrażasz eksploatowanie wagonów przez 40 lat bez napraw głównych to po pierwsze? Po drugie w kartach wagonów niejednokrotnie były braki wpisanych napraw, w szczególności jeśli były to karty zastępcze. Nie mam w tej chwili do tego wglądu, ale naprawy główne zespołów Bhp z pewnością były przeprowadzane, bo to kiedyś sprawdzałem.
_________________ www.gzk.cba.pl <- zbiór moich (i nie tylko) zdjęć o tematyce kolejowej
Być może w latach osiemdziesiątych w ZNTK Pruszków wykonano naprawy główne tych wagonów, ale jestem pewien, że przez ostatnie 25 lat takich nie dokonywano. Zgodnie z MW1 naprawę główną wagon przechodzi co 12 lat. Wynika z tego, że przez 40 lat eksploatacji Bhp POWINNY przejść 3 naprawy główne!! Jeżeli można eksploatować wagony bez dwóch planowych napraw głównych, to łatwo mogę sobie wyobrazić ich użytkowanie bez 3 NG.
Tyle w temacie wyobraźni
Życzę szczęścia w poszukiwaniu dat napraw w dokumentacji, która jak twierdzisz, tych danych nie zawiera, szczególnie w takich rejonach kraju jak np. Czeremcha.
A teraz zadanie na wyobraźnie dla Ciebie: pierwsze naprawy główne tych wagonów wypadały w latach osiemdziesiątych. Zobacz w historii, co działo się wtedy z gospodarką PRL i pomyśl jak można dokonać prawidłowej naprawy głównej w sytuacji braku wszystkiego na rynku.
Z wagonami Bhp mam szczególne wspomnienia. Pierwszy raz z nimi na żywo miałem styczność w końcówce lat 80-tych, głównie na terenie dawnego województwa Legnickiego czyli Legnica, Lubin, Ścinawa, itd. Później po przeprowadzce do Katowic do których się przeprowadziłem w 1987 roku owe wagony spotykałem na obsłudze połączeń z Katowic do Wisły, Raciborza, itd. Później jeszcze spotykałem je na Podkarpaciu. Tych odstawionych już nie liczę nawet. Ostatni raz planowym składem na wagonach Bhp jechałem do Ustronia jakoś przed 2000 rokiem.
Pomógł: 105 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 5160 Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-02-2015, 20:25
Do Żywca, a nawet do Zwardonia zespoły piętrowe i wagon pocztowy w układzie lok+4Bipa+4Bipa+Pmx jeździły już około 1980 r., tyle, że obsługę stanowił Ty2. Zdjęcia takiego składu są np. w "Kolej Transwersalna".
Ty to chyba w latach siedemdziesiątych bo ja jako dziecko już w roku 1979 pamiętam że od Żywca w stronę Bielska B,Katowic czy Zebrzydowic druciki nad szynami wisiały i tylko trakcja elektryczna kursowała.Katowice-Bielsko Biała,Katowice-Żywiec przeważnie EZTki a do Zwardonia Bipy okazyjnie w towarzystwie wagonu kl.1-wszej.Ja osobiście ostatni raz piętrusem bo tak się je nazywało jechałem 02.01.1998r w relacji Bielsko Biała-Żywiec odj 22.37.Wspomniane parowozy kursowały ale od Żywca do Suchej Besk i nie w towarzystwie piętrusów tylko 43A ale to inna bajka.
Pomógł: 98 razy Wiek: 35 Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 2250 Skąd: spod Ostrołęki
Wysłany: 01-02-2015, 23:00
Elektryfikacja odcinka Żywiec - Zwardoń miała miejsce w 1986 roku. Nie widzę zatem nic dziwnego w tym, że do Zwardonia pociąg prowadzony był przez Ty2, nawet jeśli był podłączany wcześniej niż w Żywcu (a np. w Bielsko-Białej). Analogicznie pociągi pospieszne z Ełku w stronę Olsztyna przez Mikołajki były prowadzone trakcją nieelektryczną do samego Olsztyna, nie zmieniano lokomotywy w Czerwonce ;)
Jak już licytujemy się kto kiedy ostatni raz jechał bipą, to ja się pochwalę - jechałem w ostatnie wakacje Turem obsługiwanym przez czteroczłonowy zespół ;)
Jeżeli w tym roku też będzie coś na bipach w wakacje jeździło, to kusi mnie bardzo, żeby się wybrać i po raz ostatni przejechać. Ja ostatni raz jechałem w bodajże 2003 roku oliwkową po linii 274 z Wrocławia do Janowic. Do tego chyba ciągnął kant
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach