[Lutek]

Wszystko wskazuje na to, że kolej wycofa się z planów likwidacji połączeń kolejowych z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby i z Kłodzka do Kudowy Zdroju. Takie obietnice uzyskał marszałek dolnośląski Marek Łapiński w trakcie swojej wizyty w Warszawie.

Według planów PKP pociągi do ważnych sudeckich kurortów i sanatoriów miały przestać jeździć w grudniu tego roku. Informacja o tych zamiarach spowodowała ostry sprzeciw Samorządu Województwa Dolnośląskiego i przedstawicieli samorządów, których dotknęłyby plany kolei. Marszałek Marek Łapiński wraz z członkiem zarządu Zbigniewem Szczygłem i dyrektorem Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei Leszkiem Lochem spotkali się w tej sprawie w środę, 27 sierpnia z Ministrem Infrastruktury Cezarym Grabarczykiem i członkiem zarządu spółki PKP Polskie Linie Kolejowe SA, która odpowiada za infrastrukturę kolejową.

http://www.rynek-kolejowy...e%25F1%253F.htm

[fotokite]

To chyba dobra wiadomość, choć doniesienia prasowe są zapowiedzią, jak będzie naprawdę pokaże czas:)

[kilanziom]

Te linie są w koszmarnym stanie. I tak cud że nie powiedzieli że zamkną Wrocław - Zgorzelec, bo ten odcinek, zwłaszcza Wałbrzych - Jelenia Góra jest w gorszym stanie technicznym niż te które z tego powodu mano zamknąć, a ruch na nim jest jakieś 10x większy...

Bzdura goni bzdurę. PLK nic nie zrobi. Dojdzie do wypadku z ofiarami śmiertelnymi i wtedy województwo straci wszelkie argumenty a PLK i tak ruch wstrzyma.

[zolwik]

kilan sek w tym ze linia 274 wro-zgorzelec (odcinek wro-jg ) bedzie remontowany i jest na to 40 mln z funduszu kolejowego.
remonty juz ida jakis czas w walbrzychu.. i tak np. teraz z walbrzycha miasto pociag leci ok 80km/h


a na linie 311 kasy narazie nie ma..

[Lord]

PLK nic nie robi bo cierpi na dosyć duży brak kasy na remonty... Jedynym wyjściem jest większa dotacja z budżetu.